... w granicach możliwości. Witam Was, Drodzy moi, zapewne na razie
policzalni na palcach jednej dłoni. Mam jednak nadzieję, że kiedyś się to
zmieni. Czas pokaże. ;)
Na dzień dobry może słów kilka o tym, co będziecie mogli tu znaleźć.
Otóż nie – nie będę Wam opowiadać, co dzisiaj robiłam, co jadłam na obiad, ile
mam kotów, dlaczego nie lubię szpinaku , ani żadnych innych mniej lub bardziej
pikantnych szczegółów z mojego życia. Nie będę Was zanudzać pierdołami, bo i po
co Wam to? Więc co, zapytacie?
Chcę podzielić się z Wami moimi opiniami, recenzjami w
kwestiach… kulturalnych. Muzyka, film, książka, podróże… Być może nawet coś, co
sami zasugerujecie mi w komentarzach ;) Spytasz dlaczego miałbyś czytać mojego
bloga? Przecież masz dostęp do Filmwebu, YT i już wszystko wiesz. Zaskoczę Cię
(i chcę to robić z każdą kolejną notką ;>). To nie będzie blog o nowościach,
z pierwszych miejsc empikowego rankingu. Raczej o tym, co poleca moja skromna
osoba. O nowościach i „legendach” w moim życiu, którymi i z Wami mam szczęście
się podzielić. Ale także pod Waszą ocenę pragnę poddać próbki mej twórczości literackiej - opowiadania, czasem i felietony. SENSEM MYCH POSTÓW JEST TO, BYŚCIE MOGLI SIĘ NIMI NIEUSTANNIE
INSPIROWAĆ. Cieszyłoby mnie bardzo, gdybyście i Wy zechcieli mnie zarazić i
zainspirować SOBĄ. Chociażby poprzez komentarze. (:
Aa, właśnie. Myślę i myślę, o czym miałam Wam jeszcze
wspomnieć. I po 20 minutach doznałam olśnienia – zapomniałam się przedstawić! A
więc (culturalnie przypomnę tylko, że nie zaczynamy zdania od tego zwrotu! Ja sama MOŻE robię to po raz
ostatni ;d) – Mam na imię Olga, lat 20, urodzona w Sylwestra, studiuję dziennikarstwo, od
czasu do czasu szukam pracy, a gdy już mi się znudzi, porzucam przegrzebywanie Internetu
w tym kierunku na kolejne kilka miesięcy. Reszty zapewne dowiecie się przy
okazji, czytając mego bloga przez kolejne tygodnie. ;)
W końcu – gdzie nam się
spieszy, nie? ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz